a kto umarł, ten nie jara

Wyjścia 6/1-3

III Międzynarodowy Festiwal Wątpliwości

Obserwatorzy

1. Coś nie bardzo chcę. chęćchęćchęćchęćchęćchęć to jest blitzkrieg echa, chromosomu impotencji, lepkości cieczy (odmierzała kroki w stronę wejścia), topienia się we własnej ślinie.

2. Zakrztuś się, rozdrapuj płuco kaszlnięciem a kiedy pęknie zobaczysz otwory na swoich piersiach. wpuścimy w nie plastikowe rurki i muzykę elektroniczną, szumy, napięcia.

3. 010101010101011110010000100100011

4. nasza płeć ma postać binarną. to jest płaszczyzna na której czarna jedynka albo czarne zero - ten zakrzywiony czekan albo zdziwiona wiecznym wiatrem dziura pozwala się określić. chyba, że przyjdzie para tych jebanych pedałów, bo przecież lesby nam nie przeszkadzają i krzykną, że mamy wypierdalać. JA tego kurwa nie pojmę.

5. Boję się współczesnej poezji i sztuki współczesnej się boję. I poetek współczesnych się boję bo one tylko pierdolić się chcą. Z recenzjami, z czasopismami z nagrodami a ja nie potrafię robić kilku rzeczy jednocześnie. Myśleć o rdzy, śluzach, krwi, chłopczyku, kurwa mgle i larwach tak wpierdol tam larwy jeszcze to będzie bierezin albo inna chujnia, drzazgę, trzaski o o o o o i dojść nie mogę. To się boję współczesnych poetek bo one potrafią i jeszcze kończą studia i nie ćpają jak pojebane.

6. CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz